O bufonadzie, arogancji i pajacowaniu w Świecie Magii

              Na przestrzeni lat, w których przebywam w ŚM-ie, a jest już tego blisko 12 lat byłam świadkiem wielu różnych sytuacji. Zasadniczym jednak zwyczajem było traktowanie ludzi z szacunkiem – nie muszę cię lubić, ale cię szanuję, bo jesteś osobą. Na przestrzeni kilku ostatnich lat dużo się w tej kwestii zmieniło i to niestety na gorsze. Do Naszego świata dołączyło wiele osób, które nie wiem czy nie potrafią, a może nie chcą zachowywać się kulturalnie. Z takimi ludźmi bardzo ciężko jest coś fajnego zrobić. Tak naprawdę nie wiem do końca, z czego to wynika. Ktoś czasem mówi, że czegóż się spodziewać po gimbazie, stąd taka dygresja, że wprowadzenie gimnazjów dało w zasadzie jeden efekt – dzieciaki 2 lata wcześniej zaczęły szaleć. Być może to jest jeden z powodów, dlaczego pewien odsetek dzisiejszej młodzieży jest po prostu nieprzygotowany do życia w społeczeństwie – tzw. pokolenie gimnazjów.

            Trudno jest jednak o czymś mówić nie podając przykładów z życia wziętych i mówić o jakimś zjawisku tak, aby kogoś personalnie nie dotknąć. Na wstępnie powiem tylko, że to nie jest moja ocena tych ludzi, a po prostu efekt obserwacji ich pewnych zachowań. W tym miejscu najbardziej widoczny przykład tzw. bufonady to sytuacje mające miejsce w Wirtualnym Hogwarcie im. Syriusza Croucha. Pamiętam czasy, gdy ta szkoła powstawała i sądzę, że sam założyciel chyba nie zdawał sobie sprawy z tego, że kiedyś pewna zgnilizna intelektualna dotrze do murów tej szkoły. Wiele razy byłem świadkiem rozmów w pubie czarownica, rozmów tak naprawdę o niczym. Zwykle wyglądało to tak, że grupka osób, znających się dobrze i zapewne lubiących rozmawiała, a gdy ktoś można powiedzieć obcy miał coś do powiedzenia wspomniana grupka patrzyła na niego jak na idiotę – jakby myśląc, „co ty tutaj chcesz?”. Ja takie rozmowy nazywam pseudointelektualną zabawą w robienie sobie nawzajem dobrze. Takie zachowania nie przystają do inteligentnych ludzi – za jakich pewnie osoby w WH się uważają – i nie wątpię, że takie właśnie są. Niemniej takie zachowania psują ich pewien pozytywny odbiór u wielu osób, o czym wiele się mówi w tzw. kuluarach. O wielu takich przykładach rozpisywała się również nasza konkurencja, ale to już inna sprawa.

            Nie sposób też w tym miejscu nie odnieść się do personalnych przykładów takich zachowań. Największą dla mnie zagadką zawsze był Marcin Snape, osoba bardzo znana w ŚM, związany z wieloma szkołami magii (m.in. AMR, HC i Knighton). Zawsze mnie dziwiło to jak człowiek tak inteligentny może zachować się czasem tak irracjonalnie i z taką pogardą dla innych. Wielokrotnie byłam świadkiem jego głupich odzywek w stylu „ja stworzyłem ŚM to i ja mogę go zakończyć”. Wiele razy dawał przykład swojej buty i arogancji podczas rozmów z innymi profesorami. Zdarzało mu się często przedstawiać postawę jakoby to on był najmądrzejszy, we wszystkim najlepszy i miał najlepszą wiedzę o świcie. Na wytykanie mu błędów często reagował chamskimi odzywkami, rzadko potrafił przyznać racje i posypać głowę popiołem.

            Drugim przykładem osoby, która mimo nieprzeciętnej osobowości w niektórych sytuacjach zwyczajnie nie potrafiła się zachować jest doskonale wszystkim znany Martin McCarthy, kojarzony przede wszystkim z wieloletnią pracą w WH i nauką Zaklęć. Pamiętam taką sytuację, w której brała też udział jego ówczesna ŚM-owa żona Amy (tudzież chyba wszystkim znana) jak wmawiał jej, że on to tak naprawdę nigdy jej nie lubił, że żadnego ŚMowego małżeństwa nie było i w ogóle to wszystko to bzdury. Jak było w rzeczywistości to każdy, kto się tym interesował wie. Sama Amy też pewnie nie była bez winy, bo trudno żeby tylko jedna strona była winna, niemniej takie działanie Martinowi chluby nie przyniosło i pokazał tylko swoją niedojrzałość. Zachował się w stosunku do niej bardzo arogancko, co nie przystoi mądremu człowiekowi – jakim prywatnie jest.

            Najlepszy przykład pajacowania w ŚMie, to osoba znana tudzież pod nickiem Cytryn, również kojarzony z WH. Poczucia humoru mu odmówić nie można było w zasadzie nigdy i często to pajacowanie miało pozytywne aspekty, jednak były sytuacje, w których przesadzał. Najbardziej to było widać kiedy nabijał się ze znanej zapewne Wam Gosi. Robiło się to w wielu momentach niesmaczne i niekulturalne z jego strony, odnosić się do wyglądu osoby to bardzo nie eleganckie i prostackie zarazem. Żartobliwe określenie „Panna Brak” z czasem stawało się żenujące. I w tym właśnie miejscu przychodzi mi na myśl największe przegięcie, jeśli chodzi o „satyrę” w ŚM, czyli zespół The Gosix Band (tudzież znów założony przez osoby z WH, a przy nich Cytryn to niewinna igraszka). Piosenki, które śpiewali, pomijając ich słabe wykonanie wokalne były poniżej jakiejkolwiek krytyki. Uciekanie się do prostackich metod nawiązywania do wyglądu głównej bohaterki tekstów muzycznych (tytułowej Gosi) i jej jakoby nie zaspokojonego apetytu było naprawdę obrzydliwe. Wielu ludzi niestety miało z tego znakomity ubaw, co również dobrze o nich nie świadczy. Ta niskich lotów sztuka była skierowana do najniższego odbiorcy, niezdającego sobie sprawy z tego, że twórczość zespołu tak naprawdę obraża osobę, o której śpiewa.

            Takich zachowań jest naprawdę wiele i można by je mnożyć bez końca. Wystarczy wejść do przypadkowej wielkiej sali dowolnej szkoły i troszkę poobserwować, co tam się dzieję, nie ma chyba takiego dnia by coś się nie działo. Czy naprawdę jesteśmy takim nieludzkim społeczeństwem? Obserwując niektóre osoby mam wrażenie, że same sobie robią krzywdę tym, że do ŚMu zaglądają. Gdybym była rodzicem takich osób nigdy nie dałabym im dostępu do komputera. Słowem można zranić tak jak nożem, a my o tym często zapominamy. Niech to przesłanie będzie najlepszą puentą tego artykułu – człowiek nigdy nie jest sam dla siebie, a uczucia ma każdy nawet jak go nie widać.

 

(Seraficzna)

Updated: 9 Maj 2017 — 00:05

5 Comments

Add a Comment
  1. Myslalem, ze macie byc porzadna gazetka, a nie homoblogiem v2 :v

  2. Homoblog pisał rzeczy wyssane z palca i bezmyślny hejt. U Nas są autentyczne sytuacje i spostrzeżenia autorów. Nie napiszemy nic czego byśmy sami nie doświadczyli albo czego nie byli naocznymi świadkami.

  3. Homoblog przynajmniej potrafił pisać o wszystkim co się nawinelo, a nie tylko o tym co było dla nich wygodne. Dowody też przedstawiał, wymuszone bo wymuszone ale nadal dowody. Sprawdzał też swoje arty, co tutaj by się przydalo… Nie pozdrawiam ~IVC

  4. Po pierwsze, nie podoba mi się, że pojechaliście w tym artykule tak po gimazie, są też mądrzy i normalni a są w gimnazjum więc są te wyjątki i o nich powinno się pamiętać, poza tym oni nie mają 8 lat tylko 15- 16 i mają już swój rozum więc nie chodzi o to czy ktoś jest w gimnazjum czy też jest starszy, bo niektórzy licealiści i studenci też nie są święci. Po drugie dlaczego motyw przewodni to szkoła WH ? W innych szkołach też nieraz doświadczałam takich głupich wybryków, jak po tym mamy zyskać nowych uczniów ?! Po trzecie, nie powinniście też, pisać nazwisk ludzi których przytoczyliście w artykule, np. prof Martin już może to tym zapomniał i było wszystko okej a teraz ? Jak on ma dalej nauczać po taki artykule ?! Hańba !

  5. To ja się odniosę „ad vocem”. Cyt. z art. „pewien odsetek dzisiejszej młodzieży” w mojej ocenie dość jasno mówi o tym, że to nie chodzi o całą grupę gimnazjalistów. Dlaczego WH? Zgodnie z tym co napisałem w oświadczeniu odsyłam do fanpage na facebooku) zajmujemy się tylko tym co osobiście doświadczyliśmy i byliśmy świadkami, a autorka właśnie przez lata związana była z tą szkołą w sposób szczególny i zapewne stąd te przykłady. Co do nazwisk osób – nauczyciele w ŚM, czy ludzie piastujący jakieś posady to z założenia osoby publiczne i muszą się liczyć z tym że ich zachowania mogą być komentowane publicznie. Sądzę że wymienione w artykule osoby to profesjonaliści i tekst nie wpłynie na ich dalszą pracę. Poza tym artykuł nie krytykuje ludzi, tylko ich niektóre, co podkreśla autorka zachowania.
    Pozdrawiam :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Magic World NEWS © 2016 Frontier Theme